"Fakt": Prezes PiS pozwolił premierowi usunąć pięciu ministrów. Głos zabrał też Morawiecki

redakcja naTemat
Najpóźniej na wiosnę planowana jest rekonstrukcja rządu – podaje "Fakt". Według informacji dziennika, Jarosław Kaczyński obiecał Mateuszowi Morawieckiemu, że będzie mógł dokonać w swoim gabinecie zmian, na których zależało mu od początku. Warunkiem jest wygrana PiS w wyborach samorządowych. – To są informacje kompletnie wyssane z palca – skomentował premier w RMF FM.
Według "Faktu" przed świętami Bożego Narodzenia, a najpóźniej wiosną możemy spodziewać się rekonstrukcji rządu. Stanowiska może stracić pięciu ministrów. Kaczyński postawił jeden warunek. Fot. Łukasz Krajewski / Agencja Gazeta
Premier już wcześniej chciał rekonstrukcji rządu, ale nie dostał na nią zgody prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Dlatego wówczas stanowisko stracił jedynie minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. W czerwcu zastąpił go Jan Krzysztof Ardanowski.

Ale – jak donosi "Fakt" – premierowi Morawieckiemu zależy jeszcze na usunięciu z rządu pięciu innych osób: wicepremier Beaty Szydło, ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, minister edukacji Anny Zalewskie i minister bez teki Beaty Kempy.

Według informacji dziennika, rekonstrukcja może objąć także ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. "Mówi się, że jego konflikt z premierem zaszedł zbyt daleko i że Morawiecki chce go wysłać do Brukseli" – czytamy w "Fakcie".


Zdaniem polityków PiS odwołanie większości z tych osób ma być tłumaczone wyborami do europarlamentu. – Chodzi o uporządkowanie sytuacji. Skoro startują do Parlamentu Europejskiego, nie będą już ministrami – mówią politycy PiS.

Do informacji o rzekomej rekonstrukcji rządu na antenie RMF FM odniósł się sam premier. – To są informacje kompletnie wyssane z palca. Mamy stabilny rząd, idziemy pełną parą do przodu powiedział Krzysztofowi Ziemcowi Mateusz Morawiecki.

źródło: "Fakt", RMF FM