Niesamowity finał historii pana Włodka, któremu spalono żuka
Żuk pana Włodka spłonął wraz z książkami, które od 13 lat sprzedaje na targowisku w Tczewie. Dzięki internetowej pomocy zorganizowanej dla księgarza-amatora udało się nie tylko kupić nowe auto, zebrać książki, ale i skorzystają na tym też inni potrzebujący.
źródło: "Dziennik Bałtycki"