"Won skurwy..., śmierdzi ci z gęby". Nieprawdopodobny pokaz chamstwa na debacie w Giżycku
Debata kandydatów na burmistrza Giżycka przybrała nieoczekiwany obrót. Na sali zabrzmiały gwizdy i buczenie, ale najbardziej zostały zapamiętane wyzwiska. – Won skurwy..., nie odwracaj się do mnie, bo Ci śmierdzi z gęby. Ja Ci ręki nigdy bym nie podała – powiedziała cytowana przez wGiżycku.pl Halina Sarul do Pawła Anduszkiewicza. Do sieci wyciekło nagranie, na którym słyszymy inne "popisy" oratorskie kandydatki.
– Won skurwysy..., nie odwracaj się do mnie, bo Ci śmierdzi z gęby. Ja Ci ręki nigdy bym nie podała – odpowiedziała na prośbę Pawła Andruszkiewicza, który był jednym z organizatorów debaty.
Jakby tego było mało, po debacie Paweł Andruszkiewicz chciał podziękować obu sztabom za udział. Podał rękę Surul, ale kandydatka zignorowała gest i zaatakowała: "Odejdź, odejdź śmieciu, nie podam Ci ręki".
źródło: wGiżycku.pl