PiS w spocie postraszył uchodźcami. Wtedy przypomniano zdjęcie Marii Kaczyńskiej
Zdjęcie Marii Kaczyńskiej z Kamisą i Magometem pochodzi z 2007 r. Co się z nami stało przez te 11 lat? Co się stało z Prawem i Sprawiedliwością? Te pytania cisną się na usta, gdy porówna się najnowsze dzieło pisowskich speców od kampanii, czyli film straszący Polaków falą uchodźców, jeśli poprą opozycję.
"W ramach przydziałów pojawiły się enklawy muzułmańskich uchodźców..." – słychać głos z offu, a w tle niewyraźne słowa o kolejnych "ofiarach ataku". Na ekranie zaś widać zamieszki i pożary. Propagandowa reklamówka rządzącej partii wypada tak, że nie powstydziłyby się jej najbardziej radykalne ugrupowania nacjonalistyczne.
Wśród licznych reakcji na spot PiS-u pojawiła się i taka: Andrzej Szaja przypomniał na Twitterze zdjęcie Marii Kaczyńskiej z 2007 r. Widać na nim, jak ówczesna Pierwsza Dama pochyla się nad muzułmanką Kamisą i jej 2-letnim synem Magometem. Prawo i Sprawiedliwość w wyborczym spocie straszy falą muzułmańskich uchodźców. • YouTube.com / Prawo i Sprawiedliwość
– Polska jak najbardziej chce pomóc, otoczyć ją opieką – stwierdziła prezydentowa. – Tu teraz jest jej dom – powiedziała jednoznacznie Maria Kaczyńska po wizycie u Kamisy w szpitalu. I słowa dotrzymano – Kamisa z dzieckiem i mężem (sprowadzono go do Polski z pomocą naszych służb dyplomatycznych) zamieszkała na kilka lat w Wielkopolsce. Gdy sytuacja w Czeczenii się poprawiła, muzułmańska rodzina wróciła do siebie.
"Warto by niektórym przypomnieć, co oznacza CZŁOWIECZEŃSTWO..." – podsumował Andrzej Szaja.