To wyjaśnia nerwowość PiS. W ciągu miesiąca zaliczyli gigantyczny spadek poparcia

redakcja naTemat
Jaki był powód zaskakującej zmiany narracji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości, które nagle porzuciło twarz dobrego gospodarza na rzecz agresji i kampanii opartej na wzbudzaniu strachu? Zdaje się, że czwartkowy wieczór przyniósł odpowiedź na to pytanie. Odnajdujemy ją w porównaniu sondażu Kantar Public z września z tym, który opublikowano 18 października.
Nerwowe działania PiS nie mogą dziwić. W ciągu miesiąca PiS straciło 11 pp., a nad Koalicją Obywatelską ma tylko 7 pp. przewagi. Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, z najnowszego sondażu pracowni Kantar Public wynika, że Zjednoczona Prawica (czyli koalicja Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski oraz Porozumienia) cieszy się aktualnie poparciem 31 proc. Polaków. Nad najsilniejszymi rywalami z Koalicji Obywatelskiej "dobra zmiana" ma już tylko 7 pp. przewagi. To dużo?

Tak można sądzić dopóki nie zna się informacji o tym, jak bardzo poparcie dla formacji rządzącej zmieniło się w ciągu ostatniego miesiąca. A spadek ten jest szokujący! Dokładnie przed miesiącem również informowaliśmy o badaniu Kantar Public i wówczas PiS wraz ze swoimi satelitami cieszyło się poparciem na poziomie... 42 proc. Od połowy września Zjednoczona Prawica straciła więc aż 11 pp.


A jak wygląda zmiana w notowaniach opozycji? To dla "dobrej zmiany" kolejne złe wieści. We wrześniu Kantar Public nie pytał jeszcze o Koalicję Obywatelską. "Najsilniejszą" konkurencją była wówczas PO, tracąca do lidera aż 22 punkty. Obecnie na opozycyjną koalicję, w której platformersom towarzyszy Nowoczesna i Inicjatywa Polska, chce zagłosować 24 proc. Polaków.

Na tym nie koniec opozycyjnych zysków, bowiem o 4 pp. zwiększyło się poparcie dla Polskiego Stronnictwa Ludowego. O dwa punkty więcej mają antysystemowcy z Kukiz'15, a jeden dodatkowy punkt Kantar Public postawił przy logo Sojuszu Lewicy Demokratycznej.