Policjanci musieli w wolną niedzielę sprzątać cmentarz. Bo przyjeżdżał podlaski baron PiS
Podlaski baron Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński pojawił się w Sokółce na uroczystości, która odbyła się 23 września. Przed jej rozpoczęciem tamtejsi policjanci, tłumacząc się "pobudkami patriotycznymi", sprzątali w czasie wolnym od pracy teren miejscowego cmentarza – podaje Wirtualna Polska. Chodziło o obchody 98. rocznicy Bitwy Niemeńskiej.
Przypomnijmy, że niedawno wyciekły taśmy, które uderzają w Jarosława Zielińskiego. Ujawniono bowiem fragmenty jego rozmowy z komendantem straży pożarnej z Białegostoku. Instruował on podwładnego, by ten pisał pozytywnie na swoim portalu o Jarosławie Zielińskim. Padły też groźby.
źródło: Wirtualna Polska