Policjanci musieli w wolną niedzielę sprzątać cmentarz. Bo przyjeżdżał podlaski baron PiS

Piotr Burakowski
Podlaski baron Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński pojawił się w Sokółce na uroczystości, która odbyła się 23 września. Przed jej rozpoczęciem tamtejsi policjanci, tłumacząc się "pobudkami patriotycznymi", sprzątali w czasie wolnym od pracy teren miejscowego cmentarza – podaje Wirtualna Polska. Chodziło o obchody 98. rocznicy Bitwy Niemeńskiej.
Jarosław Zieliński odwiedził Sokółkę. Z tej okazji policjanci w dzień wolny od pracy wzięli udział w sprzątaniu. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Za organizację święta odpowiadało przede wszystkim wojsko przy współudziale policji i straży pożarnej. Ważną personą, która miała pojawić się na wydarzeniu, był wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński. Jednym z elementów wydarzenia była msza przy ołtarzu polowym na cmentarzu św. Antoniego Padewskiego w Sokółce.




Przypomnijmy, że niedawno wyciekły taśmy, które uderzają w Jarosława Zielińskiego. Ujawniono bowiem fragmenty jego rozmowy z komendantem straży pożarnej z Białegostoku. Instruował on podwładnego, by ten pisał pozytywnie na swoim portalu o Jarosławie Zielińskim. Padły też groźby.

źródło: Wirtualna Polska