"Młody poszedł się podszkolić". Kierowca Beaty Szydło dopiero zaczynał karierę
Kierowcę, który wiózł w czwartek Beatę Szydło, trudno nazwać weteranem szos. – Można o nim powiedzieć debiutant. Jego staż można liczyć w miesiącach, ale z powodu braków kadrowych musiał pojechać – mówił funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa w rozmowie z TVN24.
Przy okazji wyszło na jaw, że polityk ma specjalne przywileje. Jako jedyna minister ma do dyspozycji dwie limuzyny Służby Ochrony Państwa – opancerzone bmw 7 i audi Q7, które pełni rolę ochronnej asysty.
Źródło: TVN24