Jednak udało się dobić targu. PSL tworzy koalicję z PiS w powiecie chełmskim
Wygląda na to, że nie tylko lokalni działacze SLD mają w nosie zapewnienia centrali, że do żadnych koalicji z PiS nie dojdzie. W powiecie chełmskim na Lubelszczyźnie do koalicji z PiS przystąpili działacze PSL. A jeszcze kilka dni temu Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiadał, że żadnego wchodzenia w układy z partią, która łamie konstytucję.
Okazuje się jednak, że lokalni działacze mają mniej oporów i chętnie bratają się z politykami partii, która łamie konstytucję. Tak się właśnie stało w powiecie chełmskim na Lubelszczyźnie. Prawo i Sprawiedliwość zawarło tam umowę koalicyjną z działaczami PSL.
Wybory do rady powiatu wygrało PSL, zdobywając 9 głosów. Sześć przypadło PiS, a grupa BAS i G9 uzyskały 4 mandaty. Ci ostatni chcieli dogadać się z PiS, co zepchnęłoby działaczy PSL na opozycyjny margines. Ludowcy odrzucili więc wielkie słowa lidera partii o prawie, zasadach i szacunku dla demokracji. Postawili na ochronę stanowisk, które zdobyli przy okazji poprzednich wyborów samorządowych.
Przypomnijmy, iż wcześniej gruchnęła wieść o tym, że także działacze SLD bratają się z PiS. W odpowiedzi na ten ruch partyjnych dołów Włodzimierz Czarzasty odwołał jednego ze skorych do koalicji z PiS działaczy SLD i zawiesił dwóch innych. Ciekawe, czy reakcja szefa PSL będzie równie stanowcza.
źródło: Gazeta.pl