"Miałem koncepcję marszu, ale narodowcy się nie zgodzili". Duda zdradził kulisy przygotowania marszu na 11 listopada
W czwartkowym wywiadzie dla Radia Maryja i Telewizji Trwam Andrzej Duda zdradził, jaka była jego pierwsza koncepcja pochodu w Dniu Niepodległości. – Niestety takiej zgody ze strony środowiska, które organizuje Marsz Niepodległości, nie było. Było powiedziane nie, pan prezydent może iść w naszym marszu – dodał Prezydent.
– Absolutnie nie braliśmy pod uwagę (o uchylonym już zakazie – red.) z panem premierem takiej sytuacji i powiedzieliśmy: trudno, w takim razie bierzemy to ryzyko na siebie, tą odpowiedzialność bierzemy na siebie, czyli na władze państwowe – tłumaczył.
Marsz przywrócony
Sędzia Michał Jakubowski uzasadniał, że władze stolicy nie miały prawa zakazać organizacji zgromadzenia cyklicznego, na które rok wcześniej zgodę wydał wojewoda mazowiecki. To jeszcze nie koniec sprawy, ponieważ władzom miasta przysługuje zażalenie do sądu apelacyjnego. I chyba takie będzie.
Źródło: Telewizja Trwam