Padał deszcz, Trump nie uczcił żołnierzy USA na cmentarzu we Francji. Burza po decyzji Białego Domu
Cokolwiek nie zrobi, czy nie powie, zaraz wzbudza kontrowersje. Dlatego być może nie powinno być zaskoczeniem, że i w Paryżu, podczas wizyty z okazji 100-lecia zakończenia I wojny światowej, bez nich również się nie obeszło. Prezydent USA miał pojechać w sobotę na cmentarz amerykańskich żołnierzy, by oddać im hołd. Ale nie pojechał. Amerykanie oburzeni, w sieci nie mają dla niego litości.
"Siedzi w hotelu zamiast uczcić pamięć żołnierzy, którzy walczyli i ginęli za Amerykę" – napisał na TT Ben Rhodes, zastępca doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego. "Odwołał ceremonię z powodu deszczu" – grzmi "Time".