Urodziła dziecko z gwałtu, grozi jej 20 lat więzienia. Sprawa Imeldy i absurd bezwzględnego zakazu aborcji

Katarzyna Zuchowicz
Imelda Isabel Cortez Palacios miała 18 lat, gdy urodziła dziecko ojczyma. 70-letni mężczyzna gwałcił ją odkąd miała 12-lat. Jednak dziś grozi jej więzienie, a sprawą poruszonych jest wielu ludzi na świecie. Historia Imeldy przypomniała, że w tym w kraju obowiązuje całkowity i bezwzględny zakaz aborcji. I do jakich sytuacji może doprowadzić.
Salwador to jeden z kilku krajów świata, gdzie obowiązuje bezwzględny zakaz aborcji. Na zdjęciu – kadr z nagrania "The Guardian". Fot. Screen/https://youtu.be/EKiduuVPBYI
Sprawa jest wstrząsająca. W obronę Imeldy włączyły się już różne organizacje praw człowieka, w sieci pojawiła się petycja wzywająca do jej uwolnienia, historią kobiety żyją wielu internautów na świecie.

Jej przypadek przypomniał, że wciąż są kraje, w których obowiązuje całkowity zakaz aborcji. I nawet gdy dochodzi do takich sytuacji jak ta – gwałtu, znęcania się i zwyrodnialstwa, które w dodatku trwa latami – to kobieta, z mocy prawa, traktowana jest jak najgorszy przestępca, a oprawca może śmiać się jej w twarz.

Pokazał też absurdalność tak bezwzględnego zakazu, których nie znajdziemy w wielu krajach świata.
CGTN America
Urodziła w latrynie




Jej sprawa ciągnie się już od ponad roku i końca nie widać. 12 listopada miało się odbyć jej przesłuchanie, sala w sądzie wypełniła się ludźmi, podobno były tłumy. Jednak w ostatniej chwili okazało się, że prokurator się rozchorował i nie dotarł na rozprawę. Proces przełożono na 17 grudnia.

Imeldzie grozi 20 lat więzienia za próbę zabójstwa swojego dziecka. Choć urodziło się żywe , zarzucono jej, że chciała dokonać aborcji.

Nie ma na to żadnych dowodów. Jej córeczka ma już 19 miesięcy.
The Guardian
Bezwzględne prawo
Sprawa Imeldy Isabel Cortez przypomniała, jak pod tym względem straszny dla kobiet jest Salwador i na nowo ożywiła dyskusję o aborcji w tym kraju.

Salwador to jedno z kilku państw na świecie, w których obowiązuje bezwzględny zakaz aborcji. Gdy istnieje nawet cień podejrzenia, że kobieta mogła usunąć lub choćby planować usunięcie ciąży – grozi im więzienie. Nawet jeśli poroniła, może być podejrzana o dokonanie aborcji. Również, gdy dziecko urodzi się martwe.

Na tym nagraniu matka opowiada o swojej córce, która w wieku 19 lat została zgwałcona przez członka lokalnego gangu. Poroniła i została oskarżona o morderstwo. Skazano ją na 30 lat więzienia.
SBS Dateline
Bezwzględne prawo obowiązuje od 1997 roku. Za aborcję grozi do 8 lat więzienia, ale często takie przypadki traktowane są jak morderstwo.

"Kobiety z zarzutem dokonania aborcji oskarżane są w tym kraju o zabójstwo. Podczas gdy zabójcy, gwałciciele często unikają kary" – pisze "New Statesman America".


Ojczym Imeldy również trafił za kratki. Ma być oskarżony o gwałt na nieletniej i gwałt na dorosłej kobiecie. Ale, jak podają media, do dziś nie postawiono mu zarzutów.