Antyszczepionkowcy mają nowy projekt. Teraz chcą zmieniać uprawnienia lekarzy

redakcja naTemat
Jeśli ktoś myślał, że po tym, jak Sejm odrzucił projekt antyszczepionkowców znoszący obowiązek szczepienia, zrobi się o nich trochę ciszej, ten był w błędzie. Teraz pojawił się pomysł stworzenia alternatywnych izb lekarskich – podaje "Gazeta Wyborcza".
Justyna Socha stoi na czele ruchu antyszczepionkowców. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Jeszcze nie ucichły emocje po odrzuceniu przez Sejm obywatelskiego projektu ustawy o zniesieniu obowiązku szczepień ochronnych dla dzieci, a już stowarzyszenie STOP NOP szykuje nowe uderzenie.

Rozpoczęły się prace nad kolejną inicjatywą ustawodawczą o nazwie "Wolność i zdrowie". "Nowy projekt zakłada powołanie w Polsce alternatywnych izb lekarskich, które zrzeszałyby m.in. przeciwników szczepień ochronnych" – czytamy w "GW".

Po co alternatywne izby? Miałyby one skupiać lekarzy, którzy są przeciwnikami szczepionek. Dzięki temu uniknęliby odpowiedzialności zawodowej. A co dla pacjentów? Alternatywne izby lekarskie miałyby "przełamać monopol samorządu lekarskiego i dać większe uprawnienie lekarzom, a także chorym w doborze terapii".


– Ta inicjatywa to odpowiedź na pomysł Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, domagającej się ukarania lekarzy, którzy głosowali za naszym projektem oraz na wcześniejsze postępowania przeciw lekarzom, którzy mówią o ryzyku związanym ze szczepieniem – mówiła niedawno Justyna Socha, szefowa stowarzyszenia, w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Dzisiaj zgodnie z prawem polski lekarz podlega odpowiedzialności cywilnej, karnej, administracyjnej, pracowniczej i zawodowej. Ta ostatnia leży właśnie w gestii samorządu lekarskiego. Przeciwko odrzuceniu projektu głosowało zaledwie dziesięciu posłów, a szesnastu wstrzymało się od głosu.

Przypomnijmy, że Sejm przytłaczającą większością głosów odrzucił obywatelski projekt zakładający zniesienie obowiązku szczepień.

źródło: Gazeta Wyborcza