Smarzowskiego nic nie zatrzyma! "Kler" pobił kolejny niesamowity rekord
Takiego hitu dawno w polskim kinie nie było. "Kler" Wojciecha Smarzowskiego pobił kolejny rekord.Mimo że od premiery filmu minęły już prawie dwa miesiące, Polacy nadal tłumnie zapełniają kinowe sale.
Jednak nie wszyscy księża krytykowali film, w którym przedstawiono wszystkie grzechy kościelnych instytucji, jak pedofilia, korupcja czy łamanie celibatu, a o "Klerze" pisano nawet za granicą.
Cała burza wokół filmu Smarzowskiego i nośny temat sprawiły, że film stał się olbrzymim hitem. Po zaledwie czterech tygodniach od premiery "Kler" stał się najchętniej oglądanym w Polsce filmem XXI wieku i przebił dotychczasowy kinowy przebój – "Quo Vadis".
Teraz "Kler" pobił kolejny rekord. Jego dystrybutor "Kino Świat" ogłosił, że w ciągu siedmiu tygodni film Wojciecha Smarzowskiego obejrzało aż 5 014 956 widzów. Oznacza to, że Polakom ten film wciąż się nie nudzi i dalej ciągną do kina.
Warto też odnotować, że "Kler" to trzeci najpopularniejszy film w Polsce po 1989 r. Przed nim są tylko "Ogniem i mieczem" (7 151 354 widzów) i "Pan Tadeusz" (6 168 344), czyli adaptacje szkolnych lektur. Film pod względem oglądalności pobił również w Polsce zagraniczne hity, takie jak "Avatar", "Titanic" czy "Pasja".
"Kler" pokazywany jest także za granicą. Film zrobił już furorę w Wielkiej Brytanii i Irlandii.