"Miał długie włosy spięte w kucyk, lubił gadać, zabawić się". Adam Glapiński nie zawsze był związany z PiS
Afera KNF wciąga kolejne osoby związane ze stykiem polityki i sektora finansowego. Pod ostrzał dostał się także prezes NBP Adam Glapiński. Kim jest szef tej instytucji bankowej? Kim był w przeszłości? Z jakimi partiami był związany w przeszłości?
Młodość
Obecny szef NBP ukończył studia w warszawskiej SGH, gdzie także uzyskał tytuł doktora. Tam też się habilitował. W 2013 roku otrzymał tytuł profesora nauk ekonomicznych. Wykładał zarówno na macierzystej uczelni i PAN, jak i na zagranicznych uczelniach w Stanach Zjednoczonych, Chorwacji i Francji.
Podziemie i początki w polityce
W latach 80. był współprzewodniczącym podziemnej "Solidarności" działającej na uczelni.
Do ogólnopolskiej polityki trafił przypadkiem. Jak sam wspomina, wiosną 1989 roku przechodził wraz z żoną koło kawiarni "Niespodzianka", w której mieścił się sztab wyborczy Komitetu Obywatelskiego. Wstąpił tam, a kilka dni później został członkiem Komitetu Obywatelskiego w Warszawie i sztabu wyborczego.
Rok później, Glapiński wstąpił do... KLD założonego przez Donalda Tuska, Janusza Lewandowskiego i Jana Krzysztofa Bieleckiego. Pracował w sztabie wyborczym Lecha Wałęsy. Potem trafił do Porozumienia Centrum, w którym przez dwa lata był wiceprzewodniczącym. Od razu został partyjnym ekspertem od ekonomii, których w ugrupowaniu brakowało.
W 1991 zajmował stanowisko ministra budownictwa i gospodarki przestrzennej w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego. W rządzie Jana Olszewskiego był ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą. Sześc lat później przystąpił do AWS-u.
W 2009 roku został doradcą ekonomicznym Lecha Kaczyńskiego. Rok później wszedł w skład Rady Polityki Pieniężnej. W 2016 roku został członkiem zarządu NBP. W czerwcu tego samego roku objął urząd szefa banku centralnego.
Prywatnie
Adam Glapiński ma żonę Katarzynę. Małżeństwo nie posiada dzieci. Adam miał wielką łatwość nawiązywania kontaktów. To był taki świetny kompan. Miał długie włosy spięte w kucyk, lubił gadać, zabawić się. Nigdy go nie uważałem za karierowicza – mówi "GW" Stanisław Rojek, działacz PC i dawny przyjaciel Glapińskiego.