W słynnym programie pokazano jak niszczy się demokrację. Polskę podano jako przykład
"Last Week Tonight with John Oliver" to popularny program informacyjno-satyryczny, który nadaje stacja HBO. Tym razem poświęcony był rządom autorytarnym. Pojawiły się w nim nazwiska Donalda Trumpa, Władimira Putina czy Jarosława Kaczyńskiego.
Dzieje się to - jak tłumaczył - dzięki demontażowi niezależnych instytucji, tzw. bezpieczników, jakim jest na przykład władza sądownicza, których zadaniem jest patrzenie władzy na ręce. Przykład ten został zilustrowany fotografiami Jarosława Kaczyńskiego i pierwszej prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf.
Zdaniem prowadzącego, Polska pod władaniem dobrej zmiany staje się krajem autorytarnym, a przykładem jest wymiana sędziów na takich, którzy nie będą sprzeciwiać się władzy. O Polsce prowadzący zaczyna mówić około 9. minuty.
To nie jest pierwszy przykład, gdy znana stacja alarmuje, że w Polsce demokracja zmienia się w autorytaryzm. Wczesną wiosną głośno było o programie BBC. "Pełzający autorytaryzm", "zagrażanie liberalnej demokracji", "zagrażanie niezależności sądownictwa" – tak opisywał Polskę w marcu brytyjski publiczny nadawca. BBC Two pokazała materiał o Polsce, w którym korespondent bez ogródek opisał naginanie demokracji przez PiS. •
źródło: Last Week Tonight