Minister Gliński palnął głupotę o PiS i Żydach. Największe izraelskie media już mu to wytykają
Znowu jest głośno o ministrze kultury i dziedzictwa narodowego Piotrze Glińskim. I nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Chodzi o jego niefortunne porównanie.
– Język, którym mówi się o PiS, ma wykluczać, unicestwiać, ma nas odczłowieczyć, delegitymizować, mamy być traktowani jak Żydzi przez Goebbelsa. Ma wzbudzić do nas obrzydzenie – mówił.
O słowach Glińskiego głośno zrobiło się juz w Izraelu. Za Żydowską Agencją Telegraficzną opisują ją tamtejsze media, m.in. czołowy dziennik "Haaretz" czy portal stacji telewizyjnej Kanał 7.
Izraelskie media przy okazji przypominają trwający pół roku konflikt dyplomatyczny na linii Polska - Izrael, który wywołała zmiana ustawy o IPN przez PiS. Spór zakończył się dopiero, kiedy PiS zmieniło zdanie.