"Kaczyński nie wiedział". PiS reaguje na wieści o posadzie dla syna Kamińskiego
Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości zabrała głos ws. zatrudnienia syna Mariusza Kamińskiego w Banku Światowym. Beata Mazurek przekonywała, że partia ani rząd nie mają wpływu na to, kogo zatrudnia słynna instytucja finansowa.
– Chcę powiedzieć wyraźnie, że Jarosław Kaczyński ani kierownictwo partii nic o takim zatrudnieniu nie wiedzieli i z całą pewnością będziemy sprawę wyjaśniać – dodawała.
Mazurek podkreśliła, że partia Jarosława Kaczyńskiego "nie ma wpływu na to, jak funkcjonuje Bank Światowy". – Poczekajmy na wyjaśnienia osób, które go [Kacpra Kamińskiego – przyp. red.] rekomendowały – tłumaczyła przedstawicielka PiS.
Przypomnijmy, że "Gazeta Wyborcza" poinformowała, iż 29-letni syn koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego w lipcu 2018 roku dostał dzięki Narodowemu Bankowi Polskiemu intratną posadę w Banku Światowym. Na powierzonym mu stanowisku Kacper Kamiński zarabia rocznie 500-600 tys. zł.
źródło: Onet.pl