"Gazeta Wyborcza" ujawnia układ towarzyski szefa NBP. Wiadomo, kim jest "pani od rajstop"
Wychodzą na jaw kolejne elementy towarzyskiej układanki związane z aferą KNF i pracą dla Kacpra Kamińskiego w Banku Światowym dzięki wstawiennictwu szefa NBP Adama Glapińskiego. "Gazeta Wyborcza" ujawnia, kim są współpracownice Glapińskiego.
Wojciechowska-Bujno to była radna PiS sejmiku wojewódzkiego. W NBP pracuje od 11 lat. Gdy PiS doszło do władzy, dostała pracę w gabinecie politycznym minister edukacji Anny Zalewskiej. Ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim, ale pracowała jako przedszkolanka w przedszkolach Niebieskie Migdały i Konfacela.
Z kolei Kamila Sukiennik została wymieniona podczas rozmowy Marka Chrzanowskiego z Leszkiem Czarneckim. Były przewodniczący kpił z urzędniczki kierującej gabinetem Glapińskiego.
Nazywał ją Kamilą i mówił: – Gdzieś tam we Wrocławiu ona reklamowała rajstopy. (...) 20 lat temu była modelką. – Jak się pan domyśla, kobiety, które reklamują rajstopy... – odpowiadał Czarnecki. – Muszą być ładne – kontynuował Chrzanowski. Czarnecki: – Przynajmniej od pasa w dół. Chrzanowski: – Zgrabne. Czarnecki: – Nie, muszą być ładne, oczywiście. Stenogram całej rozmowy Czarneckiego z Chrzanowskim można przeczytać tutaj.
Sukiennik zasiada w radzie nadzorczej Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. Z jej mediów społecznościowych można dowiedzieć się, że studiowała zaocznie w Wyższej Szkole Promocji.