O. Rydzyk dostał dotację na stronę o... cyberbezpieczeństwie. Portal okazał się kpiną

Mateusz Marchwicki
Portal ostrzegamy.online to rezultat przyznanych fundacji Tadeusza Rydzyka 416 tysięcy złotych z Funduszu Sprawiedliwości. Co prawda według oświadczenia resortu Zbigniewa Ziobry na portal przeznaczono "tylko" 15 tysięcy złotych, ale to, co można tam przeczytać, nie jest warte nawet takich pieniędzy.
Portal został sfinansowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Fot. Wojciech Olkuśnik/Agencja Gazeta
Pod adresem ostrzegamy.online znajdujemy portal podzielony na cztery zakładki opisujące rodzaje zagrożeń: ekonomiczne, ekologiczne, społeczne i te występujące w cyberprzestrzeni. Ma on ostrzegać przed niebezpieczeństwami, opisywać je i uświadamiać użytkowników internetu.

Jednak przeglądając teksty, które są już opublikowane, widać, że oprócz nieprofesjonalnych, powtarzanych do znudzenia i nieaktualnych zagrożeń, które na dodatek w większości nie dotyczą polskich internautów, niewiele więcej można tam znaleźć.
Fot. screen z ostrzegamy.online
Jest o Facebooku, Google, magazynowaniu naszych danych, dopalaczach, alkoholu czy przemocy w rodzinie.


W artykułach można znaleźć jednak błędy merytoryczne, uproszczenia, brak danych, które potwierdzałyby zawarte tam informacje. Pojawiają się też przekopiowane 1:1 teksty z serwisów PAP czy niezależna.pl. Warto zaznaczyć, że publikowane teksty są albo niepodpisane lub pisane przez dziennikarzy serwisu radiomaryja.pl

W ramach projektu "Bądźmy bezpieczni", fundacji Lux Veritatis zostało jeszcze 401 tysięcy złotych (oficjalnie). Nie wiadomo na co mają być przeznaczone pozostałe fundusze.