"Marek Ch. – zdrajca obozu władzy". Roman Giertych mocno podsumował byłego szefa KNF
Mecenas Leszka Czarneckiego, Roman Giertych, w długim poście na Facebooku pokazał kolejne kulisy afery KNF. "Ujawnienie takiego planu Leszkowi Czarneckiemu ( a przynajmniej jego części) to w naszej obecnej rzeczywistości coś znacznie gorszego niż korupcja, to zdrada lojalności wobec swojego środowiska" – czytamy.
Giertych nazywa Marka Ch. "zdrajcą obozu władzy", przypominając rozmowę byłego szefa KNF z właścicielem Getin Noble Banku – Leszkiem Czarneckim.
"Istotą oferty korupcyjnej, którą przedłożył Marek Ch. Leszkowi Czarneckiemu była ochrona przed 'planem Zdzisława'. Zapewniał on, że jest w stanie doprowadzić do odwołania Zdzisława Sokala. To była zdrada. Już dzisiaj wiemy, że plan ten cieszył się całkowitym poparciem czynników politycznych" – pisze Roman Giertych.
"A jego właścicielem byliby akcjonariusze, którzy korzystnie kupili większość akcji małego banku zanim ten przejął GNB. Czyż kwota 30 miliardów nie mogłaby posłużyć jako wykupienie połowy mediów w Polsce?" – pyta Giertych.
Afera KNF wybuchła w związku z artykułem w "Gazecie Wyborczej", w której dziennikarze opisali dziwne spotkanie między szefem KNF a właścicielem Noble Banku Leszkiem Czarnecki. Czarnecki w zamian za dobrze płatną posadę dla znajomego Marka Ch. miał mieć spokój. W przeciwnym wypadku miało mu grozić przejęcie banku.