Finalista "Mam Talent" miał wypadek, gdy wracał po programie do domu. Akrobata leży w szpitalu

Paweł Kalisz
Patryk Niekłań w finale programu telewizyjnego "Mam Talent" zajął trzecie miejsce. Gdy wracał po programie z Warszawy, miał wypadek. W ciężkim stanie trafił do szpitala.
Dzięki ewolucjom na obręczy Patryk Niekłań zajął trzecie miejsce w finale programu "Mam Talent". Fot. Instagram / Patryk Niekłań
Patryk Niekłań w niedzielę wieczorem jechał samochodem, prawdopodobnie do rodzinnych Starachowic. Na drodze niedaleko Warszawy samochód wpadł w poślizg, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Ratownicy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, żeby uwolnić kierowcę.

Siła uderzenia była tak wielka, że wypadł z samochodu silnik Patryk Niekłań został odwieziony do szpitala, jego stan lekarze określili jako ciężki.
Patryk Niekłań w aucie miał rozmontowaną obręcz, na której wykonywał ewolucje w programie TVN "Mam Talent". To, co zaprezentował w studiu telewizyjnym, pozwoliło mu zająć trzecie miejsce w finale konkursu.


Jak informuje Radio Zet, Niekłań wciąż leży w jednym z warszawskich szpitali. Opiekuje się nim także jego rodzina.

źródło: Radio Zet