Prezydentowi trochę nie wypada... Wałęsa w koszulce "Konstytucja" na pogrzebie Busha

Paweł Kalisz
Zgodnie z zapowiedzią, Lech Wałęsał w środę wystąpił w koszulce z napisem "konstytucja" podczas uroczystości pogrzebowych prezydenta George'a H.W. Busha. W związku z czym był prawdopodobnie jedynym mężczyzną na w kościele, który nie miał koszuli i krawata.
Lech Wałęsa na uroczystościach pogrzebowych chodził ubrany w koszulkę z napisem "konstytucja". Fot. Facebook / Przeciwko układom
Lech Wałęsa nazywał prezydenta George'a H.W. Busha przyjacielem swoim i przyjacielem Polski. Dlatego nie dziwi fakt, że bardzo chciał pojechać na jego pogrzeb. Ostatecznie wypadało, żeby przyjaciel pożegnał przyjaciela, a były prezydent Polski oddał cześć byłemu prezydentowi USA.

I Wałęsa dopiął swego. Poprosił prezydenta Andrzeja Dudę o pomoc w przelocie do Stanów Zjednoczonych. Znalazło się miejsce dla Wałęsy na pokładzie samolotu Andrzeja Dudy. Obaj reprezentowali Polskę, choć każdy na swój sposób.

Lech Wałęsa jeszcze przed wylotem z Warszawy zapowiadał, że zamierza założyć na uroczystości koszulkę z napisem "Konstytucja". Jak zapowiedział, tak zrobił. Na filmie zamieszczonym na Facebooku widać, jak krąży po świątyni w czarnej koszulce i nałożonej na to marynarce. Napisu trzeba się domyślać, część liter została bowiem zakryta.


Za to wyraźnie widać, że Wałęsa jest prawdopodobni jedynym mężczyzną na sali, który nie założył krawata. Strój byłego prezydenta Polski był - zważywszy na rangę uroczystości - dość swobodny. Zapewne Lech Wałęsa uznał, że cel uświęca środki.