Świetny występ Polaków w Engelbergu! Mamy dwa miejsca na podium

redakcja naTemat
Kamil Stoch był trzeci, Piotr Żyła drugi, a pierwszy niezawodny Ryōyū Kobayashi. Piąty był Dawid Kubacki. Niedzielny konkurs skoków narciarskich w Engelbergu był prawdziwym popisem polskich skoczków. A dodajmy, że po pierwszej serii zajmowaliśmy drugie, trzecie i czwarte miejsce. Historyczne biało-czerwone podium było więc naprawdę blisko.
Piotr Żyła w Engelbergu potwierdza wysoką formę, ale świetnie skaczą i inni Polacy. Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
Niedzielny konkurs w Engelbergu był niezwykłym widowiskiem dla fanów skoków, bo zobaczyliśmy kilkanaście niesamowitych prób. W odróżnieniu od sobotniego konkursu dopisały warunki, co przełożyło się na sporo dalekich lotów.

Pierwsza seria należała do Japończyka Kobayashiego, który skoczył 144 metry i wyrównał rekord skoczni w Engelbergu. Kamil Stoch po skoku na 138. metr był drugi, Piotr Żyła, który skoczył pół metra bliżej, był trzeci. Czwarty uplasował się niespodziewanie Dawid Kubacki, który także skoczył 138 metrów. Druga seria skoków zapowiadała się więc bardzo obiecująco dla biało-czerwonych.


Atak na całkowicie polskie podium jednak się nie udał. W drugiej serii 133,5 metra skoczył Dawid Kubacki. Taki rezultat niestety nie wystarczył, żeby obronić dobrą lokatę po pierwszej serii. Przegrał z sobotnim zwycięzcą Karlem Geigerem i ostatecznie był piąty.

Piotr Żyła skokiem na 135 metrów zapewnił sobie kolejne podium w tym sezonie. Powtórzył sukces z soboty i zajął drugie miejsce. Z kolei Kamil Stoch skoczył "tylko" 131 metrów, co dało mu jednak ostatnie miejsce podium. Wygrał Ryoyu Kobayashi, który oddał skok na odległość 137 metrów i umocnił się na pozycji lidera w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Pozostali Polacy: Jakub Wolny i Stefan Hula, którzy zakwalifikowali sie do drugiej serii, zajęli kolejno 22. i 27. miejsce.