Zmarł polski bohater. Polak, który chciał powstrzymać terrorystę w Strasburgu nie żyje
Jeszcze w sobotę pisaliśmy, że 36-letni Bartosz N., który wraz z kolegami powstrzymał terrorystę i udaremnił masakrę w jednym z klubów w Strasburgu, walczy o życie z raną postrzałową głowy. Dzień później rodzina Polaka poinformowała, że mężczyzna zmarł.
Mężczyzna za ten czyn zapłacił wysoką cenę. 36-latek trafił do szpitala w Strasburgu z raną postrzałową głowy. Od wtorku walczył o życie. Jak podaje francuski portal Dna.fr jego stan był krytyczny (był w stanie śmierci mózgowej). Czuwała przy nim jego matka. W niedzielę rodzina Bartka poinformowała na Facebooku, że mężczyzna zmarł.
Bartosz miał 36 lat. Od 20 mieszkał w Strasburgu. Współpracował m.in. z Parlamentem Europejskim. Był przewodnikiem wycieczek, muzykiem i wolontariuszem zaangażowanym w sprawy kultury. Bartosz jest piątą ofiarą strzelaniny w Strasburgu.