Tak oceniają nas w Europie. "Polska, Rumunia i Węgry podważają wartości UE" – pisze "Der Spiegel"

Kamil Rakosza
Premier Rumunii Viorica Dancila oburzała się ostatnio porównaniem swojego kraju do Polski i Węgier. Jednak zdaniem niemieckiego tygodnika "Der Spiegel" wszystkie trzy kraje jadą na jednym, niechlubnym wózku.
"Der Spiegel" wrzucił Polaków do jednego wora z Węgrami i Rumunami, wskazując państwa podważające wartości Unii Europejskiej. Fot. KPRM
"Wrogowie atakują Unię Europejską z dwóch stron: na Zachodzie brexit nie będzie godnym pożegnaniem lecz raczej potknięciem, na Wschodzie Polska, Węgry i Rumunia podważają fundament europejskich wartości" – czytamy w artykule "Pod Sąd" autorstwa Jana Puhla, który ukazał się w niemieckim "Spieglu". "W Polsce narodowo-konserwatywny rząd znajduje się od dawna w klinczu z Brukselą, ponieważ pozbawił władzy Trybunał Konstytucyjny i chce kontrolować także inne sądy" – pisze o naszym kraju Jan Puhl.


"Na Węgrzech premier Wiktor Orban kontroluje media i aparat państwowy aż do najniższych struktur" – pisze autor o kraju rządzonym przez Fidesz. Co do Rumunii, to zdaniem autora tekstu rząd Vioricii Dancilii tworzy system prawny, który pozwala chronić skorumpowanych polityków. Niepokój Jana Puhla wiąże się z tym, że Rumunia ma przewodzić Unii Europejskiej po 1 stycznia 2019 roku.

"Nie porównujcie nas do Polski"
Przypomnijmy, że na początku tygodnia Dancila odpowiedziała na krytykę KE wobec Rumunii, podkreślając że inne państwa Unii Europejskiej dalece bardziej zasługują na krytykę niż jej kraj.

– Nie powinno się stawiać Rumunii w jednym szeregu z Polską i Węgrami, wobec których toczy się postępowanie na podstawie art. 7 ze względu na zagrożenie praworządności i kanonów wartości Unii Europejskiej – przypomniała premier Rumunii.

Źródło: "Der Spiegel"