Rosja i Białoruś mają swój nowy hymn. To zapowiedź końca rządów Łukaszenki?

Adam Nowiński
Moskwa i Mińsk ogłosiły zakończenie konkursu na wspólny hymn Rosji i Białorusi. Nie da się ukryć, że Putin przyspieszył plan dotyczący "wchłonięcia" swojego zachodniego sąsiada. I może to zrobić legalnie. Wszystkie dokumenty zostały podpisane w 1999 roku.
Aleksander Łukaszenka ma trudny orzech do zgryzienia. Czy uda mu sie coś wynegocjować w Moskwie? Zrzut ekranu z kanału YouTube.com/WilnotekaLT
Mowa o porozumieniu o "utworzeniu Państwa Związkowego Białorusi i Rosji", które zakładało, że w przyszłości ma pojawić się wspólny hymn, godło i flaga. Stąd konkurs na stworzenie nowego hymnu, którego zwycięskimi autorami są członek rządowego Związku Pisarzy Białorusi generał-major Iwan Owsiannikow oraz "zasłużony artysta Rosji" Simon Asiaszwili.

Organizatorzy zauważyli, że zwycięski projekt otrzymał bardzo wysoką niezależną ocenę przez białoruską i rosyjską społeczność literacką. Ale wspólny hymn to jedno. Porozumienie z 1999 roku zakłada też m.in. utworzenie wspólnego rządu, parlamentu, sądów oraz całkowite ujednolicenie systemów prawnych.


Na Białorusi jest to odbierane jako odebranie suwerenności, przed czym broni się prezydent Aleksander Łukaszenka. W Boże Narodzenie udał się do Moskwy, gdzie dyskutował na temat współpracy z Rosją i bronił kraju przed planami Władimira Putina. Rosja niedawno wspomniała o porozumieniu z 1999 roku. Premier Dmitrij Miedwiediew zapowiadał dalsze działania w kierunku zjednoczenia obu krajów w jedno państwo związkowe.

Źródło: Strona Państwa Związkowego Białorusi i Rosji