Zaniepokojenie w Chinach po słowach Morawieckiego. Premier mówił o przygotowaniach do wojny
Korespondent Polskiego Radia w Pekinie pisze o "kurtuazyjnej rozmowie", podczas której "nie było miło". Dziennikarz został na nią poproszony w związku ze słowami Mateusza Morawieckiego. Chińczycy są "zaniepokojeni" po wypowiedzi premiera na temat przygotowań do wojny z Chinami i oświadczeniem polskiego MSZ.
O co chodzi? Mateusz Morawiecki podczas swojego wystąpienia w Hamburgu przed prawie dwoma miesiącami mówił o tym, że "Chiny rzucają wyzwanie światu demokracji oraz NATO". Sytuacja z oczywistych względów już spotkała się z krytyką ze strony posłów opozycji. Tomasz Siemoniak stwierdził na Twitterze, że "nie ma innych prezydentów i premierów na świecie wygadujących publicznie tezy szkodzące własnemu krajowi".