Niewypał roku. Pomysł prezydenta Dudy jest praktycznie bezużyteczny
To miał być jeden z flagowych prezydenckich pomysłów na zmiany w Sądzie Najwyższym. Skarga nadzwyczajna, bo o nią chodzi, miała dać obywatelom możliwość podważenia niekorzystnych wyroków sądów ostatniej instancji i walkę o sprawiedliwość. Jednak praktyka zmiażdżyła prezydenckie zapędy.
Ze skargi nadzwyczajnej, której orędownikiem był Andrzej Duda, chciało w 2018 roku skorzystać około 4 tysięcy osób. Jednak w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich wniosków zasadnych i bez błędów formalnych i merytorycznych niewiele. Bardzo niewiele. Zaledwie... 2.
– Do mojego zespołu wypłynęło 700 wniosków, a do całego Biura około dwóch tysięcy. Myślę, że w prokuraturze było podobnie. Zasadne okazały się tylko dwa wnioski – powiedziała TOK FM Kamila Dołowska, dyrektor Zespołu Prawa Cywilnego w Biurze RPO. Obie skargi dotyczyły wyroków w sprawach spadkowych.
Przypomnijmy, nowe przepisy, co do których są wątpliwości natury konstytucyjnej przewidują, że skarga nadzwyczajna pozwala poskarżyć się na wyrok (także prawomocny) do 20 lat wstecz. Każdy, kto chciałby z niej skorzystać musi zwrócić się do Rzecznika Praw Obywatelskich lub Prokuratury Generalnej i złożyć skargę za ich pośrednictwem.
źródło: tokfm.pl