To była bardzo mroźna noc. Ale okazuje się, że najgorsze dopiero przed nami

redakcja naTemat
W nocy ze środy na czwartek w przeważającej części Polski było bardzo zimno. Temperatura na Podlasiu spadła nawet do minus 16 stopni Celsjusza, a IMGW wydał wiele ostrzeżeń. Jednak jeszcze zimniej będzie w nocy z czwartku na piątek.
Na wschodzie kraju w nocy robi się syberyjsko. Fot. Ventusky.com
Tak duże mrozy to efekt napływu powietrza z kierunków wschodnich, czyli suchego i mroźnego. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegało nie tylko przed mrozem, ale i oblodzeniami (zwłaszcza w centralnej Polsce) oraz opadami śniegu.


Jeszcze silniejszy atak zimy spodziewany jest jednak na noc z czwartku na piątek. Wtedy temperatura na Podlasiu może spaść lokalnie nawet do minus 21 stopni Celsjusza. W ciągu dnia nie będzie wiele cieplej – mieszkańcy mogą tam się spodziewać co najwyżej ośmiu kresek na minusie.


Tak duże mrozy na szczęście nie utrzymają się jednak do przyszłego tygodnia. Zdecydowaną poprawę odczujemy już w sobotę. Zgodnie z prognozami po weekendzie znowu jednak spadnie dużo śniegu.