Czy lekcje religii powinny być finansowane z budżetu państwa? Wiadomo, co o tym sądzą Polacy

Katarzyna Zuchowicz
Barbara Nowacka z Inicjatywy Polskiej na nowo ożywiła dyskusję o rozdziale Kościoła od państwa, w tym o tym jak powinny wyglądać lekcje religii i kto powinien je finansować. "Rzeczpospolita" zapytała Polaków, co o tym sądzą. Czy lekcje religii powinny być finansowane z budżetu państwa? Wynik raczej nie zaskakuje, choć może nie do końca.
Czy lekcje religii powinny być finansowane z budżetu państwa? Fot. Piotr Skórnicki / Agencja Gazeta
Propozycja ustawy o świeckim państwie, którą Barbara Nowacka ogłosiła w ubiegłym tygodniu wywołała żywą dyskusję. Wielu Polakom się spodobała, w Kościele, oczywiście, nie. Odpowiedź Episkopatu od razu była mocna.

"Proponowane zmiany prawne, gdyby je wprowadzono w życie, doprowadziłyby do zmarginalizowania religii i etyki" – napisał teraz w specjalnym oświadczeniu ks. bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.

Barbara Nowacka przypomniała w najnowszym wywiadzie dla "Wyborczej", że w tym projekcie nie ma mowy o wyprowadzeniu religii ze szkół. "Projekt zakłada niefinansowanie lekcji religii z budżetu państwa, likwidację Funduszu Kościelnego i sytuacji, gdy państwo płaci składki zdrowotne i ubezpieczeniowe dla księży, choć nie są pracownikami państwa" – powiedziała.


Co na to Polacy? Portal "Rzeczpospolitej" rp.pl zapytał, czy lekcje religii należy finansować z budżetu państwa. Sondaż przeprowadził instytut SW Research, wyniki chyba były łatwe do przewidzenia. 55,5 proc. badanych uznało, że państwo nie powinno płacić za lekcje religii.

Ale z drugiej strony aż 27,9 proc. było za tym, by dalej finansować je z budżetu. 16,6 proc. badanych nie miało zdania.