Sędzia złapany na plagiacie? Miał skopiować kilkanaście stron, zdradziła go literówka

Adam Nowiński
Sędzia Jerzy Kiper miał skopiować treść innego uzasadnienia poprocesowego w podobnej sprawie. To, czy dokonał plagiatu, ustalą Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów oraz rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych z Krajowej Rady Sądownictwa – informuje Wirtualna Polska.
Skopiowane mają być całe akapity innego uzasadnienia. Fot. Tomasz Waszczuk/Agencja Gazeta
Według informacji portalu domniemany plagiat dotyczy uzasadnienia z procesu między firmą deweloperską a wrocławskim biznesmenem ws. budowy biurowca we Wrocławiu. Wyrok zapadł w marcu 2016 roku w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Co ciekawe, identyczne uzasadnienie wydał sędzia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w grudniu 2015 roku w procesie, w którym to pozwanym był wspomniany biznesmen, a pozywającym deweloper.

Pomimo że oba procesy wygrał deweloper, to przegrany zwrócił uwagę na podobieństwo uzasadnień obu wyroków i zgłosił sprawę do Krajowej Rady Sądownictwa. Twierdzi, że orzekający w Sądzie Okręgowym w Warszawie sędzia Jerzy Kiper dopuścił się plagiatu uzasadnienia sprawy, która toczyła się w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga.


Podobne do siebie są całe akapity, kilkanaście stron dokumentu. Kiper miał nawet zrobić taką samą literówkę. Portal zwrócił się do sędziego z pytaniem o wyjaśnienia w tej sprawie. Ten jednak stwierdził, że "nie pamięta szczegółów sporządzenia tego uzasadnienia" oraz "czy sporządził (uzasadnienie – red.) od podstaw osobiście, czy też korzystał z pomocy asystenta".

Oprócz rzecznika dyscypliny sędziów z KRS sędzia Kiper ma też na głowie postępowanie dotyczące przekroczenia uprawnień Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów. Jeżeli któryś z organów, np. KRS, uzna winę Kipera, to może on otrzymać upomnienie lub nawet stracić stołek sędziego.

Ostatnio było głośno na temat plagiatu dr hab. Jarosława Szymanka, eksperta prawnego Senatu. Sprawa trafiła także do prokuratury i rzecznika dyscyplinarnego UW. Ten drugi nałożył na dr Szymanka naganę i pozbawił go funkcji kierowniczych na trzy lata. Wyrok skazujący w sądzie może pozbawić go też posady w Sejmie.

Źródło: Wirtualna Polska