Dzięki jego głosowi poznawaliśmy filmowe klasyki. Skąd znamy Janusza Kozioła?

Katarzyna Michalik
Jeszcze niedawno informowaliśmy o pomocy, o którą apelował Janusz Kozioł i jego bliscy. Niestety w piątek, 18 stycznia, popularny lektor i spiker radiowy przegrał walkę z chorobą. Choć być może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, jego głos znają wszyscy.
Janusz Kozioł to wybitny polski lektor. Przegrał walkę z chorobą w wieku 68 lat. Odszedł 18 stycznia 2019 roku Fot. Screenshot z reklamy Vocaler
Z zawodu był wojskowym
Oficer Wojska Polskiego, czołgista. Choć taki właśnei był zawód Janusza Kozioła, to dla Polaków jest głosem, który towarzyszy im od 1973 roku. Większość osób kojarzy go przede wszystkim jako filmowego lektora, ale Janusz Kozioł czytał również książki mówione dla słabowidzących i niedowidzących.



Skąd znamy jego głos?
Lista filmów, przy których pracował jako lektor jest naprawdę bardzo długa. Widzom nieodłącznie będzie kojarzyć się z takimi klasykami, jak m.in. "Blues Brothers", "Czas apokalipsy", "Młodzi gniewni", czy "Pulp Fiction". To jednak tylko kilka z ogromnej liczby obrazów, pryz których pracował.



"Wejście Smoka", "Pogromcy Duchów", "Mała księżniczka", "Co Się Wydarzyło w Madison County", "Grease 2", "Maska", "Pani Doubtfire" czy nawet "Seks w wielkim mieście". To zaledwie wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o produkcje, które poznawaliśmy dzięki wybitnemu lektorowi.


Był również głosem w bajkach, produkcjach anime, serialach, telenowelach i reklamach.Jego głos znał każdy, jednak wielu nie kojarzyło jego twarz. Szerokiej publiczności Janusz Kozioł dał się poznać dzięki popularnej reklamie telewizyjnej, w której dał popis swojego lektorskiego kunsztu.

Stwardnienie zanikowe boczne opuszkowe zaatakowało popularnego lektora nagle, przed trzema laty. Rok po diagnozie musiał zrezygnować z pracy. Choć mnóstwo ludzi odpowiedziało na apel o pomoc i na jego leczenie zebrano niemal 300 tysięcy złotych, Janusz Kozioł odszedł w piątek, 18 stycznia.