Internauci krytykują TVP Info za transmisję z pożegnania Adamowicza. "Jakie to straszne"

Ola Gersz
"To żałosne" – krytykują internauci transmisję z przejścia konduktu żałobnego prezydenta Pawła Adamowicza w TVP Info. Krytykują oni między innymi fakt, że w studio cały czas trwają rozmowy na temat nożownika, a kamery nie pokazują olbrzymich tłumów na ulicach Gdańska.
Transmisję z przejścia konduktu żałobnego pokazała telewizja publiczna Fot. Kadr z TVP Info
Gdańsk żegna prezydenta Pawła Adamowicza. O godzinie 17.00 ulicami Gdańska ruszył kondukt żałobny, w którym szły tysiące ludzi. O godzinie 18.30 w Bazylice Mariackiej rozpoczęła się msza św.

Ostatnią drogę zamordowanego polityka pokazywały na żywo stacje telewizyjne, w tym TVP Info. Internauci nie zostawiają jednak suchej nitki na transmisji w telewizji publicznej.

"Jakie to jest straszne. TVP info niby pokazuje kondukt, ale tylko z jednej kamery pokazującej samochód z trumną z wąskiego ujęcia z którego nie widać morza ludzi. Oryginalny dźwięk orkiestry i bicia dzwonów jest wyciszony, a zamiast tego jakieś człowieczki dyskutują bez sensu" – napisał jeden z użytkowników. Faktycznie w TVP Info, podczas przemarszu konduktu żałobnego, praktycznie cały czas nie ustawała rozmowa gości w studio – wśród nich byli Michał Karnowski czy Magdalena Ogórek – która zagłuszała dźwięk dzwonów. Co ciekawe dyskutowali oni głównie o stanie psychicznym nożownika Stefana W. i motywach zbrodni, a prawie nie wspominali o samym Adamowiczu. Z kolei same kamery skupiały się na samochodzie z trumną, a nie na tłumach idących za nim. Cisza w studio TVP Info nastąpiła dopiero po ogłoszeniu, że do końca marszu pozostało 15 minut. Dla porównania w TVN24 podczas transmisji nie było żadnych komentarzy ani rozmów. Słychać było jedynie dźwięk dzwonów.
Fot. Kadr z TVN24
Pogrzeb Pawła Adamowicza odbędzie się w sobotę o godzinie 12.00 w Bazylice Mariackiej. Do godziny 19 tego dnia potrwa żałoba narodowa.