Zaskakujący sondaż na temat religii w szkołach. Co drugi z nas domaga się zmian

Rafał Badowski
Sondaż na temat lekcji religii w szkołach może budzić zaskoczenie. Bo choć katechezy w szkołach są powszechne, dokładnie połowa Polaków nie chce, by odbywały się one w szkołach – wynika z badania Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu".
Połowa Polaków nie chce religii w szkołach. Na zdjęciu rozpoczęcie roku szkolnego w pierwszej w Polsce szkole metropolitalnej. Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Gazeta
Aż 50 proc. Polaków uważa, że religię należy usunąć ze szkół. Z kolei 40 proc. badanych jest zdania, że szkoła to odpowiednie miejsce na lekcje religii, a 10 proc. nie ma zdania w tej kwestii. Wyniki mogą dziwić, gdy weźmiemy pod uwagę stereotyp, który głosi, że Polska to katolicki kraj.

Bo choć coraz mniej ludzi uczęszcza w Polsce na msze święte, to jednak za Kościołem stoi ponad 1000-letnia historia. Mianem katolików według badania CBOS określa się aż 92 proc. naszego społeczeństwa. Dlatego sondaż to niewątpliwy cios dla Kościoła w Polsce.

Co ważne, religia w szkołach jest w Polsce dopiero od niespełna 30 lat. Wcześniej w ramach ateistycznego państwa, jakim była PRL, usunięto ją z programu nauczania w 1961 r.


Prawo i Sprawiedliwość nie planuje jednak żadnych zmian w tej materii. Chodzi na przykład o przenoszenie lekcji religii do salek katechetycznych przy parafiach. – Myślę, że lepiej, jeśli lekcje religii odbywają się w szkołach, to przede wszystkim jest łatwiejsze dla dzieci – powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Karol Karski z PiS.

Z kolei Robert Biedroń zapowiedział, że pierwszą decyzją jego formacji w Sejmie będzie złożenie projektu, którego efektem ma być między innymi usunięcie religii ze szkół. Przeciwna religii w szkołach jest także Barbara Nowacka.

źródło: "Super Express"