Słowa Magdaleny Adamowicz rozchodzą się poza Polskę. Niemiecka prasa o mocnych oskarżeniach

Aneta Olender
Niemiecki "Bild" pisze o odpowiedzialności Telewizji Polskiej za atak na zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Chodzi o wywiad, którego Magdalena Adamowicz udzieliła telewizji TVN24.
Słowa Magdaleny Adamowicz odbijają się coraz szerszym echem Fot. gdansk.pl
"Wdowa po zmarłym prezydencie Gdańska przerywa milczenie" – możemy przeczytać w artykule, w którym autorzy cytują słowa Magdaleny Adamowicz. Niemiecki dziennik skupia się na oskarżeniach, jakie pod adresem TVP wysuwa żona zmarłego Pawła Adamowicza.

"Rząd i jego media reżimowe zainspirowały mordercę. Odpowiedzialna za to była TVP. W telewizji prorządowego nadawcy rzucili się na Adamowicza" – przytaczają słowa, które padły podczas rozmowy na antenie TVN24 i dodają za Magdaleną Adamowicz, że było to "grillowanie jej męża".

Magdalena Adamowicz była gościem Piotra Jaconia w programie "Fakty po faktach". W ostrych słowach mówiła o odpowiedzialności za śmierć jej męża. Podczas rozmowy skrytykowała nie tylko TVP, ale i rządy Prawa i Sprawiedliwości.


– Mowa nienawiści, także w polityce i karmienie nią ludzi spowodowała, że ten człowiek tak, a nie inaczej się zachował. Gdyby nie było takiej nagonki na Pawła, absurdalnych zarzutów i ciągłego grillowania mojego męża to wierzę, że to tego by nie doszło – mówiła w TVN24.

Telewizja Polska ws. słów Magdaleny Adamowicz już wcześniej wydała oświadczenie, zapewniając, iż jej nie pozwie. "Telewizja Polska w przypadku wdowy uczyni wyjątek, z uwagi na przynależny jej w okresie żałoby kulturowy immunitet i odstąpi od dochodzenia swoich praw na drodze sądowej" – ogłoszono w komunikacie. Podkreślono jednak: "Przypisywanie TVP jakiejkolwiek roli w zbrodni, do której doszło jest kłamstwem".

źródło: bild.de