Polski ambasador to prawdziwy poliglota. Znowu popisał się znajomością trudnego języka

Ola Gersz
Ambasador Polski w Izraelu Marek Magierowski nagrał film z okazji 74. rocznicy wyzwolenia byłego obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Jednak nie mówi w nim po polsku, ale... po hebrajsku. Przemówienie w tym trudnym języku wyszło mu świetnie.
Marek Magierowski jest ambasadorem Polski w Izraelu Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
Marek Magierowski, obecnie (od czerwca ubiegłego roku) ambasador Polski w Izraelu, a wcześniej rzecznik Kancelarii Prezydenta i podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, jest prawdziwym poliglotą. W listopadzie zachwycił internautów perfekcyjną angielszczyzną w zabawnym filmiku na Twitterze. Z kolei teraz Magierowski zachwyca doskonałą znajomością języka hebrajskiego. Swoimi językowymi zdolnościami polski ambasador popisał się w wideo opublikowanym z okazji przypadającej w niedzielę 74. rocznicy odbicia więźniów KL Auschwitz z rąk hitlerowców i Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.


"My w Polsce doskonale pamiętamy, co wydarzyło się w tamtym czasie, pamiętamy o żydowskich ofiarach II WŚ, zamordowanych przez niemieckich nazistów, lecz wiemy także, że ciąży na nas odpowiedzialność za zachowanie materialnego dziedzictwa największego ludobójstwa w dziejach ludzkości" – mówi Magierowski w języku hebrajskim.

Ambasador dziękuje także osobom dbającym o pamięć ofiar byłych obozów koncentracyjnych i podkreśla, że "ta misja dla nas, w Polsce, się nie skończyła i nigdy się nie zakończy". W komentarzach pod filmem na Twitterze nie brakuje pochwał dotyczących znajomości hebrajskiego przez Magierowskiego. Dodajmy, że Marek Magierowski, dziennikarz i dyplomata, jest z wykształcenia... iberystą. Tylko pozdrościć takiej znajomości języków obcych.