Mieszkańcom Małopolski zbierze się na wymioty. Odkryto tam tony mięsa z "leżaków"
Minister rolnictwa mówił o tylko "incydentalnych przypadkach" uboju chorych krów, czyli tzw. leżaków, ale rzeczywistość weryfikuje jego słowa. Jak ujawniono w czwartek, co najmniej dwie tony takiego mięsa z mazowieckich ubojni wywieziono do sklepów w województwie małopolskim.
Co innego mówią jednak fakty. Jak ujawniono w czwartek, w powiecie nowosądeckim odkryto dwie tony mięsa pochodzącego od chorych lub padłych krów. Mięso z łamiących prawo mazowieckich ubojni prawdopodobnie trafiało na półki sklepowe w całym województwie małopolskim.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, na Słowację trafiło co najmniej 300 kg mięsa z "leżaków". Śledztwo słowackich służb weterynaryjnych potwierdziło, że mięso z chorych krów trafiło też do innych krajów Europy.
źródło: TVN24