"Dla mnie pozostanie bohaterem". Kolejny polityk broni Stefana Niesiołowskiego
Były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przyłączył się do obrony Stefana NIesiołowskiego. Sikorski uważa, że oskarżenia o przyjmowanie łapówek w postaci świadczeń seksualnych przez byłego polityka PO to próba znalezienia haków na opozycję.
Były szef MSZ uważa zatrzymania biznesmenów i przecieki na temat Stefana Niesiołowskiego za początek brudnej kampanii wyborczej. – Cała hakownia trzymana na wybory zostanie uruchomiona – przewiduje. Przekonuje też, że tłumaczenia Prawa i Sprawiedliwości w sprawie "taśm Kaczyńskiego" są niespójne, a brak działań prokuratury pokazuje działanie na polityczne zamówienie.
Przypomnijmy, sprawa dotyczy Bogdana W., Wojciecha K. i Krzysztofa K., którzy otrzymali intratne kontrakty w spółkach skarbu państwa. Na ich rzecz zapadały także korzystne decyzje podejmowane w samorządzie łódzkim. W sprawę ma być także zamieszany poseł PSL-UED Stefan Niesiołowski. Według służb miał on przyjmować od biznesmenów łapówki w postaci usług prostytutek.
źródło: tokfm.pl