Biedroń wyznał, ile będą kosztowały jego obietnice. Wiemy też, skąd chce wziąć pieniądze

Adam Nowiński
Robert Biedroń był gościem programu "Fakty po Faktach" w TVN24. Lider partii Wiosna był pytany o swoją konwencję, na której padło wiele konkretnych obietnic. Polityk wyznał także, ile będą one kosztowały państwo.
Robert Biedroń zdradził, ile będą kosztowały jego polityczne obietnice. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Wszystko obliczyliśmy. 35 mld zł będą kosztowały wszystkie przedstawione przeze mnie dzisiaj propozycje – przyznał na antenie TVN24 Robert Biedroń w "Faktach po Faktach".

W programie Wiosny, który rozdawano na konwencji w Warszawie znaleźć można informacje o tym, skąd partia Biedronia chce wziąć pieniądze na realizację obietnic.

Rozdział państwa od Kościoła wyliczono na dodatkowe 3 mld zł dla budżetu. Cyfryzacja procedur ma przynieść 4,5 mld zł więcej w gospodarce i 1 mld zł w budżecie. "Sprawna opieka zdrowotna" to ponoć 10 mld zł więcej w gospodarce oraz 3,6 mld zł oszczędności w budżecie.


Według Wiosny, zwiększone wpływy z VAT dzięki, nowym miejscom pracy i zwiększeniu przychodów gospodarstw domowych, to zysk na poziomie 5-7 mld zł. Kolejne 15 mld zł dla budżetu państwa Biedroń chce zdobyć ze... zwycięskiej walki ze smogiem. Likwidacja "zbędnych instytucji", jak IPN i PFN ma dać jeszcze 3 mld zł oszczędności.