Władzę w Szlachetnej Paczce przejął znajomy ks. Stryczka! "Znów panuje atmosfera zagrożenia"
Władzę w Stowarzyszeniu Wiosna odpowiadającym za Szlachetną Paczkę objął znajomy księdza Stryczka, ks. Grzegorz Babiarz – dowiedział się Onet, który opisał sprawę domniemanego mobbingu w Szlachetnej Paczce. Prezes, która objęła funkcję po rezygnacji ks. Stryczka, miała zostać odwołana w atmosferze skandalu.
Po artykule portalu ksiądz Stryczek odszedł ze Szlachetnej Paczki, składając oficjalną rezygnację z funkcji prezesa Stowarzyszenia Wiosna. W miejsce Stryczka prezesem została Joanna Sadzik.
Tymczasem, jak dowiedział się Onet, Sadzik nie pełni już tej funkcji. Stanowisko objął ksiądz Grzegorz Babiarz, prywatnie znajomy księdza Stryczka. Odwołanie dotychczasowej prezes miało odbyć się w atmosferze skandalu – informuje portal. Odwołało ją walne zgromadzenie, a nikt wcześniej nie zgłaszał zastrzeżeń do jej pracy.
Jak ustalił Onet, Sadzik straciła funkcję prezesa już w pierwszej minucie walnego zgromadzenia. Wniosek złożyły osoby kojarzone z ks. Stryczkiem. Zaraz po odwołaniu Sadzik zaproponowano, by władzę objął ksiądz Babiarz, czyli znajomy ks. Stryczka. Czekał pod drzwiami pomieszczenia, w którym odbywało się walne zgromadzenie.
– Znów panuje atmosfera zagrożenia. Kilka osób się popłakalo. Ksiądz odpowiada gładkimi zdaniami w kółko to samo. (…) Wszyscy jesteśmy w szoku, tego nie da się opisać – powiedział Onetowi anonimowo jeden z pracowników Wiosny, który uczestniczył w spotkaniu z nowym prezesem.
Jak powiedział Onetowi Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie, wciąż trwa śledztwo ws. mobbingu w Szlachetnej Paczce. – Dotyczy ewentualnego naruszenia praw pracowniczych, gromadzony jest materiał dowodowy, trwają czynności zmierzające do weryfikacji ewentualnego zaistnienia czynów zabronionych – wyjaśnił w rozmowie z portalem.
źródło: Onet