Wałęsa pokazał mema z Karolem Wojtyłą i... gestapo. "O Boże, to nieprawdopodobne"

Bartosz Świderski
Lech Wałęsa udostępnił na swoim profilu na Facebooku skandaliczny mem z Karolem Wojtyłą. Na obrazku był rzekomy cytat słów przyszłego papieża z czerwca 1940 r., który miał twierdzić, że "patriotycznym obowiązkiem każdego Polaka jest współpraca z naszymi przyjaciółmi z gestapo". Były prezydent na szczęście szybko zorientował się, że to fejk.
Lech Wałęsa udostępnił na Facebooku mem z nieprawdziwymi słowami Karola Wojtyły. Fot. Maciej Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Wałęsa dodał do kontrowersyjnej grafiki komentarz: "O BOŻE o Boże to nieprawdopodobne". Po chwili edytował post.

"O BOŻE o Boże to nieprawdopodobne. Kto może ogłaszać coś podobnego. Musimy to opanować, wolność wolnością ale gdzie odpowiedzialność i jak to wyegzekwować. Ja tym ogłoszeniem wzywam do wspólnej walki i znalezienia sposobu na ściganie i wyeliminowanie takich kłamstw i pomówień. Czy nie dostrzegać i lekceważyć podobne wpisy" (pisownia oryginalna – red.) – napisał później, a następnie usunął wpis.
Niestety dla Lecha Wałęsy w internecie nic nie ginie i screen z wpisem udostępniają użytkownicy mediów społecznościowych. Wielu internautów wciąż jest oburzonych tym, co udostępnił były prezydent.



Wałęsa, niezwykle aktywny w mediach społecznościowych, w poniedziałek zamieścił inny – dziwny – wpis, tym razem na Twitterze. Poprosił internautów o krytyczne uwagi na temat swojego zachowania i życiorysu. Jednocześnie jednak... pogroził sądem.

"Proszę o pomoc w zbieraniu uwag, które się Państwu nie podobały w moich zachowaniach, czy w życiorysie. Na wszystkie te uwagi, czy pretensje odpowiem tu publicznie, ale największe kłamstwa i absurdalne pomówienia skieruję do sądu" – napisał były prezydent.


W kolejnym tweecie starał się wyjaśnić, o co chodziło w poprzednim wpisie. "Spisuję największe kłamstwa pomówienia i absurdy, którymi próbują obciążać mój życiorys" – tłumaczył.