Książę Karol i Camilla mogli mieć syna? Australijczyk chce być następcą tronu
Książę Karol i Camilla Parker-Bowles mogą mieć syna – ta informacja podana przez "Daily Express" wywołała falę spekulacji. Wszystko przez zwierzenia… 52-letniego Australijczyka, który postanowił podzielić się w mediach swoją historią. Mężczyzna stwierdził, że jest przekonany o swoich "królewskich" korzeniach.
Bez prawa do tronu
Jak rodzina królewska odniosła się do sensacji podawanych przez brytyjskie media? Na razie nie pokusiła się o żaden komentarz, jednak nietrudno zgadnąć, że spekulacji na ten temat nie brakuje. Tak naprawdę informacje ujawnione przez Australijczyka nie mogą wiele namieszać, bowiem i tak nie miałby on prawa do tronu. Protokół królewski wyraźnie wskazuje, że "dziedziczyć mogą wyłącznie pochodzący ze związków małżeńskich potomkowie księżniczki Palatynatu Zofii".
Papiery rozwodowe
Camila Parker-Bowles to druga żona księcia Karola i - jak mówiło się do niedawna - jego największa miłość. Swój romans para ukrywała przez lata. Choć wokół ich związku pojawiło się wiele kontrowersji (mieli zacząć spotykać się jeszcze przed ślubem księcia z lady Dianą), wzięli ślub w 2005 roku. Wielu Brytyjczyków uznawało ich za idealną, aż do momentu, kiedy ogłoszono, że para zdecydowała się na podpisanie dokumentów rozwodowych.
źródło: "Daily Express"