Tak działa państwo PiS. Wyjaśniono, jak Srebrna "wychodziła" usunięcie swojego budynku z rejestru zabytków

Piotr Rodzik
Przeszkód, które Srebrna musiała sforsować przed rozpoczęciem budowy dwóch wieżowców, było naprawdę bez liku. Jedną z nich była kwestia wpisania istniejącego przy Srebrnej 16 budynku do rejestru zabytków. Spółka jednak sobie z tym poradziła, a osoba, która w tym pomogła, ma dzisiaj posadę od PiS.
Ekspert, dzięki któremu budynek Srebrnej został usunięty z rejestru zabytków, dzisiaj ma fuchę od PiS. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Jak poinformowała w środę "Gazeta Wyborcza", Gerald Birgfellner miał od spółki Srebrna pełnomocnictwo, dzięki któremu miał zająć się inwestycją na terenie spółki. Austriak miał się zająć m.in. kwestią wyburzenia istniejącego w tym miejscu XIX-wiecznego obiektu.

Budynek był wpisany do rejestru zabytków, ale spółce w 2015 roku udało się "wychodzić" zmianę statusu. Ekspertem, który uznał dawną fabrykę kotłów za niewartościowy budynek, był Jakub Lewicki. Jak podaje "GW", to obecny mazowiecki konserwator zabytków, który posadę dostał od PiS.

Samo pełnomocnictwo dało oczywiście Austriakowi znacznie więcej uprawnień. Dzięki niemu mógł on między innymi negocjować umowy bankowe ws. inwestycji czy do "reprezentowania spółki przy umowach najmu lub dzierżawy nieruchomości".


źródło: Gazeta Wyborcza