Tutaj jest dużo, tłusto i smacznie. Polacy zakochali się w daniach kuchni gruzińskiej
Wystarczy przejść się centrum Warszawy, aby zauważyć, że coś jest na rzeczy. Spacerując zaledwie kilkoma ulicami, jak choćby Piękna, Mokotowska, Krucza, Wilcza czy Aleje Ujazdowskie co chwila naszym oczom ukazywać się będzie szyld restauracji serwującej dania gruzińskie. Zaglądając przez okno nie trudno stwierdzić, że to miejsca lubiane i często pełne gości.
Można powiedzieć, że gruzińskie potrawy to przeciwieństwo - również modnego - fine diningu. W tym drugim kosztujemy zazwyczaj menu degustacyjnego składającego się z kilku maleńkich i pięknie zaprezentowanych dań. W kuchni gruzińskiej trudno natomiast mówić o minimalizmie - tutaj nie musi być elegancko. Ma być dużo, tłusto, smacznie i wesoło.
Fascynacja podróżami do Gruzji pojawiła się w Polsce już parę lat temu. Jej wielkimi miłośnikami są m.in. Anna Dziewit-Meller i Marcin Meller, którzy o tym kraju i jego kulturze napisali nawet książkę.
"Tam się nie je, tylko się żre (śmiech). Jedzenie jest pyszne i ciągle wszyscy do niego zmuszają. Ja nie jem mięsa o dawna i choć oczywiście jest bardzo dużo potraw mięsnych, większość przystawek w ogromnych ilościach jest wegańska bądź wegetariańska. Więc wegetarianie i weganie też się tam odnajdą" mówiła w rozmowie z naTemat.pl Anna Dziewit-Meller.
Popularne dania kuchni gruzińskiejPolecam kuleczki z past fasolowych, szpinakowych i bakłażany. W niemal każdym daniu jest pasta orzechowa. Nawet zwyczajna sałatka z tamtejszych pysznych pomidorów i ogórków jest w takich zmielonych orzechach z ziołami. To są niby proste rzeczy, ale składające się z ziół, które rosną tylko tam i te smaki są nie do powtórzenia nigdzie indziej. Czytaj więcej
Jednym z najbardziej znanych i klasycznych dań gruzińskich są pierogi chinkali. Wyróżnia je nie tylko smak, ale i oryginalny sposób jedzenia, który sam w sobie sprawia, że zwykły posiłek staje się fajnym, innym doświadczeniem.
– To pierogi z mięsem wieprzowo-wołowym, często przyprawiane świeżą kolendrą, z bulionem w środku. Nie jemy ich klasycznie - przy pomocy sztućców, ale w sposób dosyć nietypowy – mówi Alicja Jurkowska, prowadząca bloga kulinarnego Warszawski Smak. – Łapiemy za końcówkę (której nie jemy!), nadgryzamy, wypijamy bulion i dopiero jemy resztę ciasta z farszem – tłumaczy.
– Polacy pokochali gruzińskie dania, bo lubią dobrze zjeść, a ta kuchnia jest prosta i wyrazista w smaku. Niemały wpływ na jej popularność ma oczywiście turystyka – mówi Igor Udod, właściciel restauracji Chinkalnia w Warszawie. – Polakom bardzo smakuje charczo, czyli pikantna zupa oraz sałatki, ale również placki chaczapuri z serem czy mięsne kupdari. Ulubione dania to kwestia gustu, ale każdy znajdzie coś dla siebie – dodaje.
Jak nie trudno się jednak zorientować, w tej kuchni królują produkty mączne, a gruzińskie pieczywo jest niemal skarbem narodowym.
Kiedy w niedzielny wieczór mijałam jedno z takich miejsc na Nowym Świecie w Warszawie, kolejka – mimo chłodnej pogody – ciągnęła się nie tylko w środku piekarni, ale i poza nią.
– Chleb gruziński różni się od polskiego. Jest wypiekany w specjalnym glinianym piecu, wyglądem przypominającym wielką beczkę. Najpierw chlebki przykleja się do ścianek pieca, a następnie wyjmuje sposobem "na wędkę” – opowiada Alicja Jurkowska.
Jedno jest pewne, z gruzińskiej restauracji na pewno wyjdziemy najedzeni i zadowoleni. Jeszcze bardziej, jeśli zdecydujemy się na wino - najlepiej czerwone, półsłodkie - które jest kolejnym znakiem rozpoznawczym Gruzji. Nie zdziwcie się też, jeśli na na stole pojawi się szot czaczy, czyli gruzińskiego bimbru, podarowany czasem w ramach gościny.
Przyjaźni, otwarci ludzie, duże ilości smacznego wina i proste, acz pyszne jedzenie - nic dziwnego, że zarówno sam kraj, jak i gruzińskie restauracje rozkochały w sobie Polaków. W tych miejscach można biesiadować godzinami i czuć się przy tym bardzo swobodnie. Tak po prostu chce się żyć.
Restauracje gruzińskie w Warszawie
• Chinkalnia, ul. Piękna 15
• Chmeli Suneli, ul. Wilcza 26
• Rusiko, al. Ujazdowskie 22
• U Tato, ul. Mokotowska 49a
• Chinkali, ul. Krucza 41/43
• Gaumarjos, al. KEN 47
• Mała Gruzja, ul Nowogrodzka 40
• Granat - bistro gruzińskie, ul. Branickiego 10, lokal 111
• Rioni, ul. Mokotowska 17
• Erywań, ul. Bracka 3
• Tbilisi, ul. Puławska 24
• Georgia, ul. Grochowska 237
• Chinkali Pielmieni, ul. Postępu 5, lokal 2
• Gruzja, ul. Chmielna 5
• Skamiejka, ul. Ząbkowska 37
Piekarnie gruzińskie w Warszawie
• YesZ Gruzińskie Piekarnia, ul. Poznańska 7
• Piekarnia Kaukaska, al. Jana Pawła II 11
• Sieć Marukyan:
- ul. Nowy Świat 56
- plac Mirowski 1 (Hala Mirowska)
- al. KEN 49 lokal U5
- ul. Kondratowicza 37
- ul. Zamieniecka 80 lokal 96
- ul. Obrzeżna 3 lok 01
- ul. Pełczyńskiego 14 lokal U7
• Tiflisi, ul. Lucerny 79
• Penovani, ul. Klaudyny 26a
• Szoti, ul. Surowieckiego 10
• Batumi, ul. Paryska 27
• Georgia, ul. Grochowska 207