Kolejna wpadka amerykańskiej dziennikarki. Tym razem "zgubiła" polskiego premiera

Mateusz Marchwicki
Autorka słów o "polskim reżimie" - w kontekście prześladowań Żydów zamkniętych w czasie wojny w Getcie Warszawskim - zaliczyła kolejne faux pas. Tym razem chodzi o składanie kwiatów przed pomnikiem żydowskiego powstania.
Andrea Mitchell zalicza w Polsce wpadkę za wpadką. Fot. twitter.com/mitchellreports
Polska jeszcze nie doczekała się od amerykańskiej korespondentki telewizji MSNBC przeprosin za słowa sugerujące kolaborację Polski z nazistowskimi Niemcami, a Andrea Mitchell zaliczyła kolejny błąd. Pomyliła także Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN z muzeum Getta Warszawskiego. Ale to wcale nie koniec wpadek.

Amerykańska dziennikarka na Twitterze pokazała moment składania wieńców przed pomnikiem Żydów walczących w powstaniu Getta Warszawskiego. W uroczystości udział wzięli premier Polski Mateusz Morawiecki, premier Izraela Benjamin Netanjahu, a także wiceprezydent USA Mike Pence. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie "zgubiła" polskiego premiera.


Wiceprezydent [Pence – przyp.red.] i premier Izraela uczcili polskich Żydów, którzy zginęli w powstaniu w Getcie Warszawskim podczas walk z nazistowskim okupantem" – napisała na Twitterze Mitchell. Nie wspomniała jednak o widocznym na zdjęciu Mateuszu Morawieckim. Na to od razu zareagowali polscy dziennikarze i internauci, ale jak widać, praca w Polsce amerykańskiej dziennikarce jakoś nie idzie.