Kłopotliwy znajomy wiceprezesa PiS. Tego kardynała papież ukarał za molestowanie
Paweł Kalisz
Był kardynałem Waszyngtonu, cieszył się prestiżem, ale... molestował dzieci i dorosłych. Theodore McCarrick został uznany winnym nadużyć seksualnych i decyzją papieża Franciszka niedawno przestał być księdzem. Jak się teraz okazuje, jeszcze pół roku temu McCarrick bywał w Warszawie, gdzie witał go wiceprezes PiS Antoni Macierewicz.
Theodore McCarrick pełnił funkcję kardynała Waszyngtonu od 2001 roku. Przestał nim być w lipcu 2018 roku, po tym jak na jaw wypłynęły oskarżenia o akty pedofilii, których miał dopuszczać się w latach 70-tych. Obciążające go zeznania złożył mężczyzna, który jako 16-letni ministrant był ofiarą McCarricka w Nowym Jorku.Sprawę zaczęła badać specjalna komisja powołana przez archidiecezję nowojorską, która potwierdziła, że oskarżenia są prawdziwe. Następnie McCarrickiem zajął się Watykan, w tym Kongregacja Nauki Wiary. Duchowny otrzymał zakaz pełnienia posługi kapłańskiej.Zarzuty wobec kardynała pojawiały się już od dłuższego czasu, ale do Polski dotarły chyba zbyt późno. Jak się bowiem okazuje, w czerwcu ubiegłego McCarricka w Warszawie podejmował... sam Antoni Macierewicz. Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości osobiście zapraszał na spotkanie z Amerykaninem na Uniwersytecie Kardynała Stanisława Wyszyńskiego.