Zły dzień sióstr Godlewskich. Miały doprowadzić do awantury w samolocie, a potem ogłosiły rozpad duetu

Bartosz Świderski
Media obiegła w niedzielę elektryzująca wiadomość, według której z powodu kłótni sióstr Godlewskich opóźniono start samolotu z lotniska w Warszawie. To nie wszystko. Spór był rzekomo tak poważny, że jedna z sióstr ogłosiła rozpad sławnego duetu.
Czy kłótnia na pokładzie samolotu będzie końcem duetu sióstr Godlewskich? Fot. Instagram/ esmeralnda_godlewska
Start samolotu z Warszawy do Amsterdamu został w niedzielę opóźniony. Można powiedzieć, że na Lotnisku Chopina opóźnienie nie jest niczym godnym wzmianki, gdyby nie to, że tym razem przyczyna miała być dość szczególna. Na pokładzie doszło rzekomo do sprzeczki między siostrami Godlewskimi. Tak poważnej, że pilot postanowił działać.

Przy bramce terminalowej na siostry mieli czekać strażnicy i lotniskowi antyterroryści. Portal warszawawpigulce.pl donosi, że obie kobiety zostały ukarane mandatami po 500 zł za spowodowanie opóźnienia startu.

To jednak nie koniec tej historii. Na Instagramie Esmeraldy Godlewskiej pojawiły się w niedzielę dwa wpisy. W pierwszym Esmeralda dziękowała fanom i obwieszczała koniec duetu sióstr Godlewskich. Drugi był ogłoszeniem o poszukiwaniu nowej wokalistki z odrobiną szaleństwa w sercu. Po jakimś czasie oba wpisy zostały jednak usunięte.


źródło: warszawawpigulce.pl