Kaczyński naprawdę to powiedział?! Wskazał, kim są "oddziały szturmowe" Zjednoczonej Prawicy

Adam Nowiński
Jarosław Kaczyński podczas przemówienia na gali Strefy Wolnego Słowa "Gazety Polskiej" odniósł się do jej gospodarzy. Środowisko gazety i związane z nim kluby nazwał "oddziałami szturmowymi". Historyczne skojarzenia opinii publicznej nasunęły się automatycznie. Jednak prezes PiS nie wycofał się z tego porównania i na łamach portalu Niezależna.pl rozwinął swoją myśl.
Jarosław Kaczyński użył niefortunnego porównania. Historyk od razu wskazał, w czym leży problem. Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
Jarosław Kaczyński nazwał kluby "Gazety Polskiej" mianem "oddziałów szturmowych". To oczywiście może przywodzić na myśl bardzo negatywne skojarzenie z organizacją Sturmabteilung (SA), czyli oddziałami szturmowymi NSDAP za czasów III Rzeszy. Zauważył to m.in. prawicowy historyk prof. Stanisław Żerko. Dodał także, że "człowiek znający jako tako historię od razu skojarzy termin". Jednak Jarosław Kaczyński chyba nie miał takiego skojarzenia, bo na łamach portalu Niezależna.pl rozwinął swoją myśl i jeszcze dobitniej porównał klub "Gazety Polskiej" do bojówki.


– Kiedyś to był taki oddział szturmowy, który przedzierał się przez pozycję, które w gruncie rzeczy niemal wyłącznie zajmowali wrogowie. Dzisiaj to jest oddział szturmowy potężnej już armii, która idzie ku zwycięstwu. Jestem o tym przekonany. Każda armia potrzebuje takiego oddziału uderzeniowego, szturmowego i dzisiaj Kluby "Gazety Polskiej" takim oddziałem są – powiedział prezes PiS.

źródło: Niezależna.pl