Polski kulomiot upokorzony przez organizatorów. To przebiło okropne wykonanie hymnu z Berlina
Michał Haratyk wywalczył złoto w pchnięciu kulą podczas halowych mistrzostw Europy rozgrywanych w Glasgow. Polski mistrz nie doczekał się jednak dekoracji z prawdziwego zdarzenia. Medal wręczono mu w... korytarzu, a to nie koniec nieprzyjemnych wpadek organizatorów.
Haratyk żartował, że przynajmniej hymn został puszczony prawidłowo. Przypomnijmy, że w sierpniu ubiegłego roku w Berlinie Polak także cieszył się ze złotego medalu. Jego świetny humor popsuło jednak fatalne wykonanie "Mazurka Dąbrowskiego". Jak się potem okazało organizatorom "zabrakło" płyty z polskim hymnem.
Ale rozczarowująca ceremonia medalowa to nie jedyne uchybienie organizatorów halowych ME w Glasgow. Złoty medal Haratyka był porysowany, a pudełko, w którym go dostał uszkodzone.
źródło: PAP