Kto wygra "Grę o tron"? HBO pokazało plakaty finałowego sezonu, które zaskakują... i śmieszą
Bartosz Godziński
Tytułową grę o Żelazny Tron Westeros śledzimy na ekranach od 2011 roku. W kwietniu dowiemy się, kto zostanie władcą kontynentu z uniwersum George'a R. R. Martina. I wbrew pozorom - nie jest to takie oczywiste, czego dowodzą nowe plakaty promujące finałowy sezon.
Trzeba przyznać, że stacji umie podgrzewać atmosferę. Okazuje się, że podobnie jak Jon Snow - "nic nie wiemy" na temat zakończenia serialu i tego, kto wygra wielką bitwę o Westeros. A starcie między między oddziałami Nocnego Króla, a wojskami w Winterfell ma być najdłuższą nieprzerwaną walką w historii kina i telewizji. HBO zapowiada ostatnie odcinki aż dwudziestoma plakatami. Wdzięczą się na nich bohaterowie serialowej sagi. Grafiki nie zdradzają, kto zasiądzie na tronie, ale przynajmniej wiemy, jak każda z pierwszo- i drugoplanowych postaci będzie się prezentować na Żelaznym Tronie.Na plakatach widzimy ulubionych bohaterów wielu widzów. Na tronie zasiedli m. in. Daenerys, Jona, Tyriona, czy Cersei. Niektóre postery są mniej oczywiste, ale i niepokojące. Nocny Król prezentuje się dostojnie, Samwell - zabawnie, a Missandei - nieprawdopodobnie. To udowadnia, że losy bohaterów Westeros nie są przesądzone, a znając Geroge R. R. Martina i HBO - wszystko jest możliwe.Premiera 8. ostatniego sezonu "Gry o tron" już 15 kwietnia. "To prawdziwe widowisko. To tak naprawdę sześć filmów. Kiedy oglądałem ten sezon, odniosłem wrażenie, że oglądam pełnoprawny film" – przekonywał dyrektor HBO, który już obejrzał finał serialu. Westeros opuścimy nie na długo - stacja zapowiedziała też prequel serialu. Wystąpi w nim m. in. Naomi Watts.